Miniony weekend na drogach powiatu kartuskiego przyniósł niepokojące wydarzenia związane z nietrzeźwymi kierowcami. Policja zatrzymała czterech mężczyzn prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu, z których każdy może liczyć się z karą do trzech lat pozbawienia wolności. Do niebezpiecznych incydentów doszło zarówno w Kobysewie, jak i Żukowie, gdzie kierowcy wykazywali rażące lekceważenie przepisów. Wszyscy zatrzymani przyczynili się do zagrożenia na drodze.
W piątek wieczorem w Kobysewie policja zatrzymała 31-letniego mężczyznę, który prowadził renault. Kierowca, straciwszy panowanie nad pojazdem, zderzył się czołowo z volkswagenem. Alkomat wskazał, że w organizmie miał blisko promil alkoholu. W wyniku tego incydentu stracił prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany do policyjnego parkingu, co wywołało obawy o bezpieczeństwo na lokalnych drogach.
Do kolejnego niebezpiecznego wydarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, gdy policjanci zostali wezwani do szpitala, gdzie zjawił się mężczyzna z rozciętym palcem. Został nim 48-letni kierowca hondy, który, jak ustalono, przyjechał na wjazd dla karetek w stanie nietrzeźwym, mając w organizmie ponad 0,8 promila alkoholu. W niedzielę sytuacja powtórzyła się, gdy kolejnych dwóch kierujących – 55-latek w Żukowie oraz 38-latek na drodze ekspresowej – również zostało zatrzymanych z powodu jazdy pod wpływem alkoholu. Obydwaj mężczyźni również stracili prawo jazdy.
Te zdarzenia stanowią kolejne przykłady nieodpowiedzialnych zachowań na drogach. Mimo ciągłych apeli i działań policji dotyczących bezpieczeństwa, osoby decydujące się na prowadzenie pojazdów po spożyciu alkoholu, stwarzają zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Policja nadal apeluje do mieszkańców o odpowiedzialność za kierownicą i przestrzeganie przepisów drogowych.
Źródło: Policja Kartuzy
Oceń: Podsumowanie weekendu na drogach powiatu kartuskiego: Wzrost przypadków nietrzeźwych kierowców
Zobacz Także